... po ciężkiej, choć stosunkowo niedługiej chorobie odeszła z tego świata Mama Żbyszka - Danuta!
Polećmy ją w naszych modlitwach...
A dla ciekawych jak to może wyglądać - link w rozwinięciu
Ewy nie znam, ale Adama jak najbardziej!
Adaś!
Niepsującej się bryki
Podróży do Afryki
Gwiazd pięknych na głową
Upojnych dni/nocy z żoną
Mądrych dzieciaków
Samsungów, IPhonów
Duużo wolnego
i Roku Dosiego...
Kasiu!!!
Wszystkiego najlepszego :
)
Robercie!!!
Wszystkiego co najlepsze!!!
Wszystkiego najlepszego z okazji imienin i urodzin :)
Siedzi Ania w samochodzie
I tak myśli o swej drodze
Może gdyby tak skuterem
Śmigać sobie tu poboczem.
Oby Ci się to ziściło
Nic Ci tego nie zmieniło
Baw się dobrze, ciesz się długo
Niechaj życie płynie błogo.
Dużo wolnego czasu...
Właściwego zrozumienia damskich próśb w domu...
Dodatku do kasku motocyklowego...
I wspaniałych wyjazdów, na których będzie mógł się wykazać "mały namiocki".
Cześć.
Jakiś czas temu chwyciło hasło spędzenia wieczoru albo i dłużej na plaży nad Wisłą. Lokalizacja się spodobała. :))
Przy moście Poniatowskiego jest prawdziwe plażowisko-imprezowisko-grilowisko-zbiorowisko fajnych ludzi. Na prawdę jest spoko atmosfera. Byliśmy tam z Robertem wielokrotnie. No i są kibelki miejskie, co prawda z kolejką też miejską ale są. Też jakieś barki z jedzeniem i muzą już stoją.
Generalnie jest dobra atmosfera do spotkania, pogadania, zrobienia grilla, napicia się piwa/.../ i wspólnego, fajnego bytowania oraz oczywiście puszczania wianków na wodę lub co tam komu wypadnie.
Widzimy się wszyscy w dobrych humorach niezależnie do wyborów i gender oraz koloru sierści.
P.s. Mała relacja "po" TUTAJ
Pragnąc podtrzymać tradycję spotykania ludzi "na podobny poziomie" o właściwych zapatrywaniach wiekowych i światopoglądowych (Hi HI - to taki wstępik) postanowiłem rozpocząć kwartalny cykl spotkań w miejscach miłych, a nieznanych wszystkim.
Na początek poszło miejsce "w pobliżu" czyli grecka restauracja Santorini.
Zachęcam do zobaczenia relacji.:
11 lat minęło! Wszystkiego Najlepszego!
W związku z pogłoskami, że podobno Iwonka skończyła 18 lat serdecznie informujemy, że żyć trzeba, a po 18 też da się radę to robić.
Wszystkiego więc najepszego w tym pięknym wieku, nowego dowodu osobistego, dyspozycyjnego osobistego szofera i radości z możliwości kupowania prezentów na Dzień Dziecka.
Stało się! Z radością informuję, że Braciak się "ochajtał"
Adam!
Siły na wariactwa,
Pieniędzy na szaleństwa,
Czasu na podróże,
I uśmiechu dla rodziny